KS OŻAROWIANKA

Turniej Zawoja CUP

klub partnerski

Klub partnerski Wisły Płock

kwadrat

W dniach 19-20.11.2022 r. drużyna KS Ożarowianka rocznik 2013A reprezentowała barwy KSO w turnieju Zawoja Cup. Chłopcy rozegrali 8 meczów z takimi przeciwnikami jak: Magic Łęczyca, Champions Oława, KS Zakopane, Orlęta Rudawa, Limanovia Limanowa i Naprzód Żernica.

W sobotę drużyny podzielone na dwie grupy rywalizowały w fazie zasadniczej, po której 5 najlepszych ekip awansowało do grupy Gold, a kolejne drużyny utworzyły grupę Silver. Lwiątka rozprawiły się w fazie zasadniczej z trzema ekipami, ulegając tylko Champions Oława i pewnie zameldowały się w grupie Gold.

W pierwszym meczu z Limanovią wynik do końca wisiał na włosku. Najpierw na prowadzenie 1:0 wyszli rywale, następnie 3 gole naszych z rzędu i znowu bramka strzelona przez Górali. Niestety organizatorzy nie stanęli na wysokości zadania i od razu, bez żadnej przerwy po zaciętym meczu z drużyną z Limanowej przyszło nam zmierzyć się z bardzo mocnym teamem z Oławy. Mimo wielkich chęci chłopcom zabrakło sił i skończyło się 1:9. Na szczęście trener potrafił odbudować naszych piłkarzy i w kolejnych meczach zwyciężyli 7:3 i 10:0 pewnie awansując do finałowych rozgrywek.

W niedzielę najpierw grała grupa Silver, którą pewnie, z czterema zwycięstwami wygrała nie bez trudu pokonana przez nas dzień wcześniej Limanovia. Następnie rozpoczęły się decydujące mecze w grupie Gold. Pierwszy mecz ze znanym już z soboty zespołem z Łęczycy wygrywamy po walce 3:2, następnie po wyrównanym meczu ulegamy Orlętom 2:4. Po meczu wielki smutek, bo ten mecz można było przy odrobinie szczęścia spokojnie wygrać. Kolejny mecz i porażka z późniejszym zwycięzcom KS Zakopane 3:8. Trzeba przyznać, że to była najlepsza ekipa turnieju, drużyna grająca bardzo zespołowo. W ostatnim decydującym o 3. miejscu meczu spotykamy się naszymi pogromcami z soboty Champions Oława. Chłopcy pałają chęcią rewanżu i po niezwykle emocjonującym meczu pokonują  rywala 2:1 zdobywając w całym turnieju 3. miejsce.

Brązowe medale cieszą, choć gdyby w składzie nie zabrakło kilku chłopców to drużyna mogła powalczyć nawet o zwycięstwo w całym turnieju. W ataku jak zwykle brylował Olek, w obronie Bruno, Kajtek i wyjątkowo Filip, bramkę zabezpieczał Kuba, mimo choroby jak zwykle wszędzie był Niko, a świetne zmiany dawali Mikołaj B., Ernest i popisujący się niezwykłą walecznością Mikołaj R.

Masz pytania
zachęcamy do kontaktu!